Podobne wpisy
Be greeted psychoneurotics!
Kazimierz Dabrowski Be greeted psychoneurotics! For you see sensitivity in the insensitivity of the world, uncertainty among the world’s certainties.For you often feel others as you feel yourselves.For you feel the anxiety of the world, andits bottomless narrowness and self-assurance.For your phobia of washing your hands from the dirtof the world, for your fear of being locked in the…
Znikły w cieniu liście purpurowe
Kazimierz Dąbrowski Znikły w cieniu liście purpurowe Znikły w cieniu liście purpurowe,noc jesienna otworzyła grób.Dala duszy cichą szeptu mowę,Dusza płacze u grobowca stópZbieram często na cmentarzu liście,zwiędłe liście, purpurowy pęk.Cicho wkoło – jakoś uroczyście,sam tu jeden i cmentarny lęk.A.D. 1916 * Wiersz „Znikły w cieniu liście purpurowe”, napisał 14-letni Autor, z powodu śmierci bliskich mu osób w rodzinie, która zamieszkiwała w majątku w Klarowie (województwo Lubelskie). Jest to pierwszy znany…
Ktoś przytaczał opinię
Kazimierz DąbrowskiKtoś przytaczał opinię, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Ktoś przytaczał opinię Ktoś przytaczał opinię, z jakiejś książki francuskiej,że umarli stają się rasą wymierającą, wyizolowaną.Zapomnianą, milcząca, odchodzącą, jako coś nietrwałegoskazanego na zniszczenie, na oddalenie, na zatracenie.Komu odjęto prawa jednostki świadomej, jedynej,niepowtarzalnej, niezastąpionej, sakralnej.Jakże to jest prawdziwe i jakie agonalne,tak być zagubionym, tak być straconym,w tym, co się wyróżniało, adorowało, ceniło, wielbiło,a więc w cechach…
Burzą się podnieść
Kazimierz Dąbrowski Burzą się podnieść, w: DEZINTEGRACJE, – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Burzą się podnieść Burzą się podnieść, w wichrze medytować. Rozdzielić się,przedrzeć, z siebie wywędrować, eterycznie, astralnie, duchowo.Lecz tym samym być, tym samym, choć wyższym i nowym. A potem biec, a potem truchtem, galopem pożarem,przenieść się, zawieruszyć w dziwacznych oparach. A potem wślizgnąć się w moich bliskich groby.Koło nich, w nich,…
Może to wyobraźnia
Kazimierz DąbrowskiMoże to wyobraźnia, w: DEZINTEGRACJA – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Może to wyobraźnia Może to wyobraźnia, a może proces realny,że moje ciało, mój szkielet jest coraz mniej namacalny.Coś się rozpęka, rozkłada, tu w mej cielesnej osobie,Coś zalatuje rozdziałem, coś zalatuje mi grobem.Gdy spaceruję idąc ulicą, czy idę ścieżką polną,To szkielet mój się kruszy, to ciało rozkłada się znojnie.I jestem jakby osobno, jakoś odbiegam od siebie,Gdzie indziej szkielet…
Studentka ekonomii
Kazimierz DąbrowskiStudentka ekonomii , w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Studentka ekonomii Studentka ekonomii, z ulicy Wybickiego w Krakowie,Dziś na leczenie przyjęta i nic w tym niezwykłego.Metryczką nazywają tę kartę statystyczną,Którą przebiegam wzrokiem, w oddziale psychiatrycznym.Nie znam jej, znać nie będę i nic w tym, nic dziwnego.Chora na tę chorobę, co to rozszczepia duszę,Terapię insuliną mieć ta dziewczyna musi.Zastrzyki insuliny i krwi niedocukrzenie. I sen,sztuczny, po drgawkach, po krótkim majaczeniu.A potem…