Słowacki, wieczny duch

Kazimierz DąbrowskiSłowacki, wieczny duch, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Słowacki, wieczny duchKtóż mógłby przywrócić Słowackiemu cień nastrojuz poematu „W Szwajcarii”? Kto, mógłby dać mumiłość matczyną i serca prawdziwych przyjaciół?Może sprawiłaby to świadomość zbliżeniado Grobów na Wawelu? Może świadomość sławy?Może przeczucie triumfów na Scenie Narodowej?Piramidy i katakumby, to domena wiecznościodindywidualizowanej, nieosobowej, bez wsparciao miłość i przyjaźń indywidualną, jedyną, wyłączną.To domena trwałości, bez oparcia…

Pragnienia a potem rozpacze

Kazimierz Dąbrowski Pragnienia, a potem rozpacze, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Pragnienia a potem rozpacze Pragnienia, zachwycenia mistyczne, jasnowidzenie.Serca drżenie, że coś się wie, rozumie, i że się dużo umie,Że jest się mocnym, że na pewno tak, a nie inaczej,I nawet, że można wpływać na bieg zdarzeń.A potem rozpacze, a potem straszliwe misteriumprzerażeń. Po powrocie z drogi mistycznej,po tęsknotach, obsesjach, widzeniach – po marzeniach.I powrót szary, skurczony, do depresji,…

Poza mury

Kazimierz DąbrowskiPoza mury, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Poza mury Na centymetr, na dwa, obmurowana,a w środku życie, dziwne, ukryte i zapomniane.Poprzez twardą, poprzez grubą, mroczną ścianę,widzę świat, widzę ludzi, obmurowanych.Tylko gestem, tylko ruchem warg i oczu mogęmówić to, co widzę, w tamtych mrokach.Siłą myśli, siłą palców chcę rozwalić skorupę,z sobą walczyć! Lecz głos własny, czucie własnenie dochodzi do mnie i do nich, na co dzień.Chcę mieć…

Amerykański pogrzeb

Kazimierz DąbrowskiAmerykański pogrzeb, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Amerykański pogrzeb Amerykański pogrzebZaproszono mnie na amerykański pogrzeb.Jakoś nie wypadało odmówić,Wypadało zobaczyć, posłuchać.Duży pokój z błyszczącą posadzką, rzędy krzesełi salka z boku dla gospodarzy ceremonii,dla duchownego i jego asystentów.Trup drobny, uróżowione policzki,pokolorowane wargi. Upudrowany, niby śpiący,przedziwnie sztywny. Nieruchomy, może drwiący.Żadnych najdrobniejszych odorów,choć dzień był skwarny. Dobrze urządzona…

Ojcowski los

Ojcowski los Kazimierz Dąbrowski Ojcowski los, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Ojcowski los Jest coś na świecie dziwnego, skargliwego, frasobliwego,w miłościach do ruchów, do uśmiechów, do nieodgadnionego!Przywarł ojciec do tkliwych niedopowiedzeń, do drobiazgów,przykrywanych ogromem wszechświata, do śmierci dziecka !Ta maleńka kruszyna była radością i natchnieniem, przyczyną sensu.Była w drżeniu jego serca, w czasie tylu uczuciowych nawiedzeń.Zabrał ją los. Zabrała śmierń niewiedząca. I nie ma nic!Zostały…

Niepamięć, jakaż tu niepamięć

Kazimierz DąbrowskiNiepamięć, jakaż tu niepamięć, w: DEZINTEGRACJE – LAMENTACJE I MEDYTACJE EGZYSTENCJALNE, Warszawa 1980 (red. Tadeusz Kobierzycki) Niepamięć, jakaż tu niepamięć Niepamięć, jakaż tu niepamięć, gdy lat dziesiątki mkną jak wiatr.A moja rana, świeżą raną, nie zabliźniona, siłą lat.Mówią mi mędrcy, mówią wielcy, nie trzeba o widziadłach śnićBo wszystko mija, wszystko zsycha i zrywa się pamięci nić.Kto mi coś powie, któż mnie zgani, że wszystko pomnę, wszystkie sny.Gdy nic mi prawdy…